Szczyt Trójmorza w Bukareszcie [relacja]
W dniach 6-8 października w Bukareszcie odbywał się szczyt Inicjatywy Trójmorza oraz liczne wydarzenia towarzyszące. Brałem udział w biznesowej i eksperckiej części szczytu, która odbywała się w Pałacu Parlamentu w stolicy Rumunii oraz w niedużej sesji naukowej, która miała miejsce w Domu Wojska, nieopodal bukareszteńskiej starówki. Dzisiaj kilka uwag na temat szczytu.
Jeśli chodzi o wypowiedzi głów państw to kluczową rolę zachowali gospodarze szczytu - prezydent i premier Rumunii. Następnie głos zabrał polski prezydent oraz przywódcy Litwy, Łotwy i Chorwacji. Ponadto, wystąpił przedstawiciel Stanów Zjednoczonych - dawny kandydat na prezydenta USA - p. John Kerry. Przywódcy rumuńscy mówili o kluczowych projektach infrastrukturalnych, takich jak połączenie Gdańsk - Konstanca, prezydent Polski mówił o dynamicznym rozwoju gospodarczym regionu i perspektywach powołania nowych stowarzyszeń biznesowych, a przywódcy Chorwacji, Litwy i Łotwy podkreślali znaczenie inwestycji w infrastrukturę na osi północ-południe, wskazując, że region ma realne znaczenie geopolityczne tylko wtedy, gdy występuje razem. Przedstawiciel USA mówił o szansach na inwestycje, wynikające z transformacji energetycznej i zmian klimatycznych.
Słowem kluczem dla tego szczytu było pojęcie "connectivity", czyli zdolność do budowania połączeń z partnerami. Pod względem politycznym szczyt można uznać za udany - ogłoszono akces Grecji do TSI oraz partnerski status Mołdawii. Plusem jest też to, że szczyt rozrasta się w stronę biznesu, nauki, analityki i mediów. W tym sensie ma miejsce swoiste "budowanie regionu".
Problemem pozostaje gigantyczna skala wyzwań oraz brak środków (na przykład rząd Polski nie potrafi znaleźć języka współpracy z KE i nie wnioskuje wypłatę środków KPO, który to fundusz zawiera setki miliardów złotych właśnie na transformację energetyczną i infrastrukturalną). Liderzy projektu starają się nie upolityczniać szczytu i wydaje się, że jest to słuszna strategia. Różnice między państwami, liczne zmiany wyborcze w regionie i potencjalne ryzyka konfliktów pozostają zbyt duże. Natomiast strategia "parasola politycznego" nad biznesem realizującym inwestycje w regionie wydaje się bardziej perspektywiczna, także z racji słabnącej dynamiki inwestowania od czasu pandemii COVID-19.
Wojna Rosji z Ukrainą sprawiła, że uczestnicy szczytu i liczni eksperci podkreślają podwójne znaczenie infrastruktury krytycznej w Europie wschodniej. Drogi i koleje mogą służyć zarówno gospodarce, jak i wzajemnemu wsparciu militarnemu. Po wybuchu wojny Unii Europejskiej udało się znacznie zneutralizować kryzys energetyczny. Problemem - jak podkreślali liczni paneliści - pozostaje podatność regionu na populizm i zagrożenia niemilitarne, co utrudnia mówienie o stabilności regionu. Nie pomaga temu infiltracja i dywersja ideologiczna wśród mediów oraz chaos informacyjny, wspierany przez Rosję.
MEDIA
Więcej na temat szczytu w bezpośredniej rozmowie [14 września, Radio Opole, tutaj]. W październiku poprowadzę panel poświęcony problemom inwestycyjnym w regionie Trójmorza na Forum Biznesu PAIH 2023.
Komentarze
Prześlij komentarz