Kryzys rosyjsko-ukraiński [Audycja w Radio Opole]
Dzisiaj miałem przyjemność uczestniczyć w audycji "Poranna rozmowa Radia Opole". Rozmawialiśmy o kryzysie w Europie Wschodniej i perspektywach jego rozwiązania. Dziękuję Pani Redaktor Anecie Skomorowskiej-Kobzie za rozmowę. Całość do zobaczenia tutaj.
Kilka skróconych uwag na temat sytuacji w Europie Wschodniej.
Czy Rosja może sobie pozwolić na pełnoskalową wojnę z innym dużym państwem? Może, ale będzie to bardzo kosztowne. Dąży zatem zdecydowanie do politycznych rozwiązań sporu ("federalizacja Ukrainy"), choć czyni to z "pistoletem przy głowie" oponenta, co wzbudziło oburzenie zachodniej opinii publicznej. Władzom ukraińskim udało się zmobilizować reakcję wielu państw NATO i UE, które masowo przesyłają broń oraz przemieszczają wojska na obszar wschodniej flanki NATO. Obecna pora roku nie sprzyja działaniom wojskowym o pełnej skali, ale może sprzyjać różnym ruchom maskującym prawdziwe intencje Moskwy. Wojna międzypaństwowa jest najbardziej radykalnym rozwiązaniem. Pomiędzy wojną a pokojem istnieją jednak rozmaite rozwiązania pośrednie, takie jak interwencje, powstania, prowokacje, działania hybrydowe i propagandowe. Ich ryzyko rośnie proporcjonalnie do malejącego ryzyka wojny na pełną skalę.
Moim zdaniem Rosja powoli zaczyna rozumieć, że straciła Ukrainę. Widać to w przekazie rosyjskich władz, które domagają się usunięcia formacji NATO z Europy Wschodniej pod groźbą ataku na państwo, które do NATO... nie należy. To wskazuje na fakt, że Ukraina jest już prawie w zachodniej strefie wpływów, co jest fatalną wiadomością dla reżimu Władimira Putina. Co więcej, działania rosyjskie w efekcie tylko pogarszają sprawę.
Ukraina ma zdolność wystawienia półmilionowej armii. To wielokrotnie więcej niż np. Białoruś, której zajęcie byłoby dla Rosjan dużo łatwiejsze. Nie czynią jednak tego i podtrzymują przy życiu reżim Aleksandra Łukaszenki. Także i ta sytuacja oznaczałaby, że rozwiązanie czysto militarne nie jest rozpatrywane jako pierwszorzędne. Polska powinna wspierać Ukrainę i wykorzystać do tego OBWE, gdzie sprawuje przewodnictwo.
Komentarze
Prześlij komentarz