Kryzys polsko-białoruski. Czy grozi nam odcięcie dostaw gazu z Rosji?

W dniu dzisiejszym skomentowałem dla portalu Money.pl kwestię ryzyka odcięcia Polsce dostępu do gazu z rurociągów biegnących przez Białoruś. Prezydent Białorusi, p. Aleksandr Łukaszenka zagroził publicznie Polsce i innym państwom UE takim "rozwiązaniem". Część komentarza dostępna jest tutaj.

Ponadto w kwestii militarnej (nie było tego w wypowiedzi dla Money) zwracam Państwa uwagę na fakt, iż system rurociągów na terenie byłego ZSRR ma duże znaczenie dla armii rosyjskiej, ponieważ w razie przemarszu może ona uzupełniać paliwa bezpośrednio z ropociągu. Zakręcenie "kurka" byłoby więc niekorzystne dla Rosji (ograniczenie możliwości manewru wojsk w stronę Kaliningradu) i de facto osłabia Łukaszenkę, gdyż mobilizuje przeciw niemu inne kraje UE. Ponadto prezydent Białorusi musiałby swoim szantażem pozbawić dochodu również Rosję, a na to raczej się nie zdecyduje. Obecna retoryka konfliktu może przykrywać słabość i rosnącą frustrację Łukaszenki w związku z brakiem rozwiązań sporu o migrantów, koczujących na granicy polsko-białoruskiej.

Polskie magazyny gazu (wypełnione wg PGNiG w ok. 90%) oraz transport energii z innych źródeł pozwalają obecnie na względną niezależność Polski w kwestii bezpieczeństwa energetycznego.

Komentarze