Geopolityka klasyczna i krytyczna (w NUP2X35)

W dniu 24 X 2019 w auli Wydziału Nauk Społecznych Uniwersytetu Gdańskiego odbyło się ostatnie seminarium w cyklu Nowe Urządzenie Polskie, mające na celu zdefiniowanie strategicznych potrzeb rozwoju sektorów bezpieczeństwa RP. Seminarium poświęcone było pozycji Polski w systemie międzynarodowym, czy też - jak lubią mówić mundurowi - położeniu geopolitycznemu Polski. 

Moje wystąpienie miało charakter wprowadzenia dla uczestników seminarium i dotyczyło trendów naukowych w geopolityce klasycznej i krytycznej. Slajdy można pobrać (tutaj). Przez wiele lat można było ignorować geopolitykę, gdyż stoczyła się ona do poziomu odtwórczej publicystyki, omawiającej dawne konflikty o granice państw. Dominowało postrzeganie geopolityki jako ideologii, doktryny polityki zagranicznej lub myśli politycznej, wiązanej z nacjonalizmem (i determinizmem geograficznym, jak kiedyś). Zwłaszcza gdy mówiono o geopolityce państwa X lub Y, tak jakby nie istniała geografia poza państwami. 

Gdy jednak niektórzy badacze około 20 lat temu zaczęli używać poprawnie języka nauk społecznych i tworzyć nowe koncepcje i czasopisma naukowe w oparciu o język realizmu politycznego lub ujęć postmodernistycznych, uznałem, że warto się temu przyjrzeć. Paradoksalnie przeżywamy dziś "koniec geografii" i jej renesans zarazem - wiele podejść geopolitycznych ignoruje wręcz przestrzeń geograficzną i stawia na przestrzenie mentalne i społeczne, takie jak media, cyberprzestrzeń i inne. W erze fake news, populizmu, masowej manipulacji, dezinformacji i wojen informacyjnych "rozumowanie przestrzenne" znów ma sens. Zwłaszcza jeśli te zjawiska da się powiązać z polityką państw. Jest to do zrobienia. W ten sposób geopolityka i geostrategia mogą powrócić do studiów strategicznych szybciej, niż nam się wydaje.

Czytelników zachęcam do przejrzenia slajdów. Temat ten poruszę jeszcze podczas konferencji Globstate II (13-14.11.2019) w Bydgoszczy. 

Komentarze