Prof. Czaputowicz o SM w PL
W pierwszym tegorocznym numerze magazynu European Political Science, wydawanym przez European Consortium for Political Research profesor Jacek Czaputowicz (Krajowa Szkoła Administracji Publicznej) opublikował analizę Theory or Practice? The State of International Relations in Poland. Praca poświęcona jest problemom kształtowania się dyscypliny "Stosunki międzynarodowe" w Polsce. Kilka słów o tym tekście.
Praca liczy kilkanaście stron i podejmuje kilka problemów. Po pierwsze stan studiów międzynarodowych w Polsce na tle badań europejskich. Po drugie wpływ komunizmu na kształtowanie się dyscypliny, po trzecie uwarunkowania obecnego jej rozwoju. Autor zauważa, że Polska przez ostatnich kilkadziesiąt lat nie uczestniczyła w międzynarodowym obiegu idei studiów międzynarodowych. Wiodące zachodnie prace z tego zakresu (wydane kilkadziesiąt lat temu - jak Morgenthau, Nye, Waltz i in.) zostały przetłumaczone na język polski dopiero w ciągu ostatnich trzech lat. Czaputowicz przyznaje także, iż wielu badaczy faktycznie przez lata uznawało marksizm-leninizm za wiarygodny projekt teoretyczny. Oznaczało to jednak potrzebę skupienia się na ideologicznej krytyce kapitalizmu, zamiast na rzetelnych analizach problemów międzynarodowych.
Rezultatem kilkudziesięcioletniej "niewoli mentalnej" są dzisiejsze problemy polskich studiów międzynarodowych: wtórność teoretyczna, słabość metodologiczna, nieznajomość zachodnich standardów naukowych, skupienie się na dydaktyce (nazywanej mylnie "praktyką") kosztem pracy badawczej. Rezultatem tych problemów staje się deskryptywizm polskich prac naukowych, podręczników i analiz - pozbawionych niezbędnych ram teoretycznych i odniesień do innych dziedzin humanistyki. Brak szerszego rozeznania w studiach zachodnich skutkuje również idiograficznością opisu - tj. skupieniem się na pojedynczych zagadnieniach, bez odniesienia do szerszych koncepcji SM. Zważmy ponadto, że sam opis nie jest tożsamy z wyjaśnianiem problemowym. Czaputowicz odnotowuje też komplikacje związane z funkcjonowaniem polskiego środowiska naukowego. Określa je jako skonfliktowane, nieuczestniczące w naukowym dialogu międzynarodowym, niedojrzałe teoretycznie, co skutkuje niezdolnością do analiz fundamentalnych i popularnych problemów życia społecznego.
Czaputowicz wiele miejsca poświęca jednak nowym pozytywnym tendencjom w badaniach międzynarodowych w Polsce - wskazuje na periodyki i tłumaczenia autorów zachodnich, działalność ośrodków eksperckich (i ich wysokie miejsca w rankingach europejskich i globalnych!), a także prace młodych polskich badaczy, przyznając, iż na poziomie teoretyczno-warsztatowym są one wyższej jakości, niż prace poprzedniego pokolenia. Omawiany artykuł nie odnosi się jednak szerzej do polskiej literatury przedmiotu, co sprawia, iż praca Czaputowicza ma raczej charakter eseju naukowego, jakkolwiek za granicą może zostać niestety odebrana za całościową analizę polskiego "rynku naukowego". Podejrzewam, że analiza Czaputowicza wzbudzi mieszane uczucia w polskich placówkach badawczych.
Warto więc wziąć w obronę dynamiczny rozwój polskich SM, błyskawiczną rozbudowę sektora akademickiego, liczne nowe portale internetowe i organizacje pozarządowe skupione na edukacji i analizie stosunków międzynarodowych na wielu poziomach (o tym już autor artykułu nie wspomina, podobnież nie wspomina o dorobku teoretycznym kilku wiodących polskich katedr badawczych, co budzi zdziwienie). W ciągu ostatnich kilku lat odbyło się w Polsce co najmniej kilkadziesiąt konferencji (również ani słowa o tym w tekście Czaputowicza), na których (nie tylko) młodzi badacze dyskutowali wielokrotnie nad unowocześnianiem studiów w tej dyscyplinie. Efekty - w postaci sieci wiedzy, publikacji, ekspertów, polepszeniu jakości informacji - już są zauważalne. Przed nami wiele pracy, by polskie teksty były wartościowe, komentowane, cytowane, by ułatwiały rozumienie świata oraz Polski większej ilości ludzi - ale to już się dzieje.
Warto analizować stan dyscypliny, warto działać na rzecz coraz wyższych standardów naukowych, niekoniecznie jednak narzekając na ich obecny stan za granicą, gdyż to paradoksalnie może utrudnić dialog naukowy z wieloma środowiskami. Niemniej jednak walorem tekstu profesora Czaputowicza jest krytyka oraz zwrócenie uwagi na zagrożenia rozwoju badań społecznych i międzynarodowych.
Komentarze
Prześlij komentarz